Znany z chwalenia się prawicowymi poglądami prominentny polityk PO, Stefan Niesiołowski przyznał niedawno, że popiera zapłodnienie in vitro, bo nie wyobraża sobie żeby kobieta mogła nie być matką, ponieważ: "Jarosław Kaczyński tak chciał." Te słowa są szokujące nawet jak na człowieka, który pobił i zniszczyłsprzęt opozycyjnej dziennikarki! Jak można w imię walki politycznej wspierać mordowanie nienarodzonych dzieci?! A gdyby to Pana Niesiołowskiego kiedyś zamrożono? Gdybyż wyznanie takie padło z ust pozbawionego zasad ateisty nie byłbym zdziwiony. Tymczasem wspomniany polityk to Katolik! Wstyd!
Mam nadzieję, że duchowieństwo nałoży ekskomunikę, a przynajmniej potępi Niesiołowskiego.